środa, 26 września 2007
czwartek, 13 września 2007
Wracam do korzeni, czyli zdjecia makro.
Wiem ze jakosc troche slabsza, ale pajak byl bardzo malutki. No a samo zdjecie wywolalo u mnie smiech:D
W wiekszej rozdzielczosci wyglada to lepiej ale trudniej byloby to ogladac...
Od dzisiaj zdjecia wykonywane sa przy uzyciu dyfuzora domowej roboty:D Powstal z papieru sniadaniowego i pudelka po pieczywie chrupkim:D
Jako ze doskalem od Ani konwerter makro Raynox DCR 250, wracam do swojego ukochanego zajecia, czyli fotografowania robali:D Na razie musze nauczyc sie nowego sprzetu to to jednak co innego niz mialem do tej pory. Operowanie glebia ostrosci wymaga wielkiej wprawy, ale waro ta lekcje podjac:) Dzisiaj pierwsze probki, jeszcze daleie od dosnonalosci ale to glownie testowe fotki:) Wkrotce bedzie lepiej:D
Subskrybuj:
Posty (Atom)